Czy warto kupić Subaru z jednostką diesla?

Czy warto kupić Subaru z jednostką diesla?

Jednostka Boxer Diesel od Subaru jest jedyna w swoim rodzaju. To pierwszy skonstruowany przez Japończyków silnik wysokoprężny, ułożony przeciwnie do linii pionowej. Na debiut tego silnika czekano wiele lat. Dopiero początkiem 2008r. Japoński koncern przedstawił światu tą nowoczesną konstrukcję, charakteryzującą się kompaktową budową, przyzwoitą dynamiką a także względną oszczędnością. Motor ten trafił pod maski m.in. Imprezy i Forestera. Po latach okazało się, że jednostka ta posiada szereg zalet oraz kilka istotnych, denerwujących wad.

Wady jednostki

Mimo, iż Subaru to producent samochodów nie do zdarcia, egzemplarze z silnikiem boxer diesel nie zawsze spełniały wymagania klienteli. Najczęściej zgłaszanym problemem okazywała się trwałość jednostki. Nowoczesna konstrukcja była awaryjna. Częste przypadki nadmiernego luzu na kole korbowym czy też obracanie się panewek korbowodowych skutecznie zniechęcały klientów do kupowania samochodów Subaru z awaryjnym boxerem. Koszty naprawy pogwarancyjnej były bardzo wysokie a możliwość kupna zamienników znikoma. Warto nadmienić, że problemy z układem korbowo- tłokowym zażegnano około roku 2010.
Sporo problemów sprawiało użytkownikom boxera sprzęgło. Wymiana sprzęgła i „dwumasy” to droga „przyjemność”. Częstą usterką okazywało się uszkodzenie zaworu EGR a jego wymiana na oryginał również pociągała po kieszeni.
Niemal każda usterka w pojeździe z tą jednostką wiązała się z ogromnymi kosztami.
Boxer diesel nie jest idealny, jednak nie można przesadzać z narzekaniami. Posiada on także szereg zalet. Bez problemu można również wymienić bardziej awaryjne jednostki.

Zalety nowoczesnej konstrukcji

Dużą zaletą boxera jest jego dynamika. To silnik dość oszczędny przy normalnej jeździe. Miły dla ucha jest także dźwięk jaki wydaje silnik.
Mimo niewątpliwych zalet kiepska opinia dotycząca starszych wersji silnika zaważyła na jego renomie. Choć wersja z 2015r (EE20) jest niemal bezproblemowa, za Boxerem ciągnie się marna opinia. Kiepska opinia o silniku niewątpliwie przyczyniła się do decyzji o zaprzestaniu produkcji ropniaków w tym układzie. Starsze modele nie posiadają zbyt wiele fanów. Inaczej wygląda sprawa z nowszymi egzemplarzami, z napędem na cztery koła. Dodatkowo, nowa generacja jednostki dysponuje innym komputerem sterującym. Niekwestionowaną zaletą okazuje się także możliwość wymiany wtryskiwaczy bez ruszania silnika.
Do dziś fani Subaru zrzeszają się na forach internetowych. Chwalą koncern za odwagę i niestandardowe podejście do tematu.