Z rozstępami zmaga się sporo osób, a ich przyczyn jest sporo. Nieestetyczne pęknięcia skóry na skutek rozpadu włókien kolagenowych są trudne do wyeliminowania. Dlatego trzeba szybko reagować, aby zahamować ten proces w przysłowiowym zarodku.
Kto jest narażony na rozstępy?
Najczęściej rozstępy pojawiają się u kobiet w ciąży, ponieważ nadmiernie rozciągnięta skóra, szczególnie na brzuchu, sprzyja pękaniu włókien kolagenu. Oprócz tego czynnikiem sprawczym jest zaburzona gospodarka hormonalna w czasie ciąży. Od rozstępów nie są wolne też osoby o dużej masie ciała, która rozpycha skórę. Tak samo te nieestetyczne wrzecionowate, czerwone pasma pojawiać się mogą na ciele młodych chłopców i dziewczynek będących w czasie dojrzewania, ale i u osób starszych, ponieważ ich skóra nie produkuje już wystarczającej ilości kolagenu. Nie bez znaczenia są także czynniki genetyczne, dlatego osoby obarczone ryzykiem powstania rozstępów powinny szczególnie dbać o swoją skórę.
Co stosować na rozstępy?
Jest wiele różnych preparatów, które można stosować na rozstępy. Warto zerknąć do oferty apteki czy dobrych sklepów medycznych, aby przekonać się, jak wiele różnych rozwiązań przygotowanych jest dla osób mających rozstępy. Wśród nich są dobroczynnie działające na skórę olejki i żele np. bio oil na rozstępy, scar-żel czy Natur Planet. Przede wszystkim należy pamiętać o codziennym nawilżaniu skóry, aby stała się bardziej miękka i elastyczna. Dzięki temu wyeliminowany zostanie dyskomfort nadmiernego napięcia naskórka. Oprócz tego bardzo ważne w codziennej pielęgnacji są kosmetyki łączące w sobie działanie nawadniające i natłuszczające, np. masło kakaowe. Odpowiednie jest także głęboko wnikające w strukturę skóry serum, działające o wiele efektywniej, niż nawet najlepsze kremy. Warto stosować preparaty, które stymulują syntezę kolagenu i odbudowują barierę hydrolipidową naskórka. Częstymi składnikami takich środków są łagodzące zaczerwienienia i podrażnienia d-pantenol czy allantoina oraz mocno nawilżająca gliceryna.
Co jeszcze na rozstępy?
Oczywiście odpowiednia dawka ruchu, nie tylko na świeżym powietrzu. Aktywność fizyczna zwiększa ukrwienie mięśni, poprawia się elastyczność skóry i jej utlenienie. Pomocne są także masaże, zwłaszcza relaksacyjne, dzięki którym naskórek staje się bardziej elastyczny i rozciągliwy. Eliminowane jest więc uczucie nieprzyjemnego napięcia skóry.